Szanowni Państwo, |
|
Czytaj online |
„Pride Month” – „Miesiąc Dumy” – pod tym hasłem osoby utożsamiające się z ruchem LGBT dokonują ekspozycji swoich przekonań i zachowań. Wybrali czerwiec, ponieważ pod koniec tego miesiąca w 1969 roku nowojorska „obyczajówka” wpadła do kontrolowanej przez mafię spelunki Stonewall, miejsca spotkań transwestytów i osób o skłonnościach homoseksualnych, w którym, według policyjnego rozpoznania, kwitły prostytucja oraz nielegalny handel alkoholem. Podczas interwencji uczestnicy „imprezy” stawili opór funkcjonariuszom, a z pomocą przyszedł im zgromadzony wokół klubu tłum, zwabiony światłami wozów policyjnych. Wydarzenia tamtej nocy dały początek lokalnym zamieszkom, a potem ogólnokrajowym protestom. Choć akcja nie była w żaden sposób wymierzona w osoby o skłonnościach homoseksualnych, tak właśnie została wykorzystana. Zaczęło się tworzenie legendy. Rozruchy nazywano powstaniem. Osoby, które podburzyły tłum przeciw policji, gloryfikowano jak bohaterów. Rok później przez kilka miast Stanów Zjednoczonych przeszły pierwsze homoparady. Ktoś potem porówna obskurną knajpę na Manhattanie z Bastylią z czasów rewolucji francuskiej. Celnie, bo konsekwencje obu tych wydarzeń niosą ze sobą niszczące skutki społeczne. Rewolucja zakończyła się sukcesem. W 2016 roku Barack Obama ustanowił obszar Stonewall i leżącego obok parku narodowym pomnikiem Stanów Zjednoczonych (obok m.in. Statuy Wolności i Wielkiego Kanionu), a w 2019 r. nowojorska policja przeprosiła za swoje działanie sprzed 50 lat. Męczennicy własnej seksualności Oblicze LGBT jest zatem obliczem męczeńskim – tak brzmi nieustanna narracja „tęczowego lobby”. Osoby o opisywanych skłonnościach przedstawiają się jako prześladowane przez społeczeństwo wyrzutki, które chcą żyć, czuć, kochać normalnie, a nie mogą. Miesiąc Dumy jest miesiącem „walki o prawa człowieka” dla nich, ludzi „takich jak ty i ja”. Tylko, że z tym wykluczeniem to nieprawda. Wiele firm pokolorowało swoje loga barwami ich sześciokolorowej, fałszywej tęczy i wyraziło swoje wsparcie. I to nie jacyś lokalni przedsiębiorcy, ale światowi potentaci, najbogatsi z bogatych, najmożniejsi z możnych. Wiele wypuściło spoty reklamowe na ten temat. Czy spotkali się Państwo z tym, by tyle pieniędzy było pompowanych przez te same firmy np. w promowanie wielodzietności? Na ambasadach obok flag narodowych zawisły już flagi z barwami LGBT. Kuriozalne, że na koncie twitterowym amerykańskiej ambasador Georgette Mosbacher, niemalże obok siebie znajdziemy wezwanie do świętowania „Miesiąca Dumy” i wspomnienie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski... Warszawa z Poznaniem nie tylko nie dyskryminują, ale wręcz toczą nieoficjalny bój o bycie „homostolicą” Polski. Prezydent (miasta) Rafał Trzaskowski z uśmiechem przemawiał jako oficjalny patron na zeszłorocznej Paradzie Równości, a prezydent Jacek Jaśkowiak publicznie mówi o swojej aprobacie dla ustanawiania par tej samej płci małżeństwami. Tamtejsze ośrodki edukacyjne przygotowują nauczycieli do prowadzenia zająć z powszechnej edukacji seksualnej, której tak głośno domagają się środowiska LGBT. Wreszcie, naprawdę duże pieniądze są pakowane w pro-homoseksualne projekty lub w inicjatywy osób powiązanych z tym ruchem. Obserwując szczególne zaangażowanie lobby LGBT w walkę o dzieci i młodzież, jak również drapieżność w tępieniu krytyków, trudno mówić o męczeństwie. Raczej można śmiało powiedzieć o nich, że są to wilki w owczej, tęczowej skórze. Boją się prawdy Nie można mówić o tym, że akty homoseksualne są grzechem ciężkim. Nie można mówić o ich szkodliwości zdrowotnej. Nie można mówić o szkodliwości społecznej tzw. homoseksualnego stylu życia. Największym wrogiem ruchu LGBT jest prawda. Przekonują się o tym stygmatyzowani sportowcy i wykładowcy. „Dopuszczalną” retoryką jest bowiem akceptacja, utożsamianie się lub współczucie, a nie krytyka. Towarzyszy jej wprowadzanie do języka określeń wewnętrznie sprzecznych lub mających podkreślać normalność i naturalność, jak np. „małżeństwo homoseksualne” lub „różnorodność seksualna”. Cieszy jednoznaczność wielu polskich biskupów w tych kwestiach, a równocześnie zasmuca, że sporo polityków boi się zabrać głos na ten temat. Jednak najsmutniejszy jest fakt, że nadal dla wielu Polaków zabiegi lobby LGBT nie wydają się być istotną sprawą. I tylko nieliczni, tacy jak Państwo, widzą zagrożenie i dokładają starań, aby z nim walczyć. To dzięki Wam Centrum Życia i Rodziny zabiera zdecydowany głos w tej sprawie. Przypomnę nasze działania i kampanie wymierzone w agendę LGBT tylko w ciągu zeszłego roku:
W świetle narracji o normalności i współczuciu potrzebna jest pozycja, która będzie… prawdziwa. Znajdą w niej Pastwo blisko 100 argumentów udowadniających, że “tęczowa rewolucja” jest niebezpieczną utopią. Chcemy z dumą przedstawić ją Państwu w ciągu najbliższych dni. |
Wspieram Centrum Życia i Rodziny! |
Cieszy fakt, że w 2020 roku nie wszystko idzie lobby LGBT jak z płatka. Koronawirus uniemożliwił homoparadowanie, a za oceanem sytuację osób identyfikujących się jako LGBT przykryły zamieszki po śmierci George Floyda i uznanie sprzyjających im bojówek z Antify za organizację terrorystyczną. Mam nadzieję, że i nasza publikacja okaże się konkretną przeszkodą dla lobby LGBT w realizowaniu swoich celów, tak mocno uderzających w małżeństwo i rodziny. Serdecznie pozdrawiam |
Paweł Ozdoba Prezes Centrum Życia i Rodziny |
PS. Nasze działania wymierzone w homoagendę są możliwe, a przede wszystkim – skuteczne – dzięki Państwa zaangażowaniu i wsparciu. Dlatego zachęcam do śledzenia naszej działalności w mediach społecznościowych, do informowania o niej swoich bliskich i znajomych oraz proszę o wsparcie finansowe. |
Wspieram Centrum Życia i Rodziny! |
NAPISZ biuro@czir.org |
ZADZWOŃ + 48 12 38 53 999 |
BĄDŹ NA BIEŻĄCO |
Centrum Życia i Rodziny ul. Nowogrodzka 42/501, 00-695 Warszawa |
Realizacja przepisów RODO W związku z rozpoczęciem obowiązywania od 25 maja 2018 roku rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO), pragniemy zapewnić Państwa o zachowaniu prywatności oraz bezpieczeństwie Państwa danych osobowych, a także przekazać kilka informacji dotyczących możliwości realizowania przysługujących Państwu uprawnień wynikających z RODO. Uprzejmie informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny z siedzibą przy ul. Nowogrodzkiej 42 lok. 501, 00-695 Warszawa (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych Podstawę prawną przetwarzania Państwa danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym. Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe. Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane. W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Nowogrodzkiej 42 lok. 501, 00-695 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej iod@czir.org Wiadomość ta została wysłana pod podany adres zgodnie z dostarczoną Panu/Pani klauzulą informacyjną w ramach utrzymywania stałego kontaktu z Fundacją Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny z siedzibą w Warszawie (administrator danych) w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych przez naszą Fundację. Jeżeli nie życzą sobie Państwo otrzymywać więcej takiej korespondencji, prosimy o wypisanie się przy użyciu linka z maila. |