Szanowni Państwo,
Wczoraj otrzymaliśmy kolejny taki list.
Proszę o pomoc – powtórzone dwukrotnie.
Między wierszami można wyczytać ogromną miłość, ale jednocześnie ogromną bezradność.
Jak mogą się Państwo domyślać, to list od rodzica, który próbuje ratować swoje dziecko.
Nie pierwszy taki, ale zawsze mam nadzieję, że będzie to już ostatni.
Mam nadzieję, że już żaden młody człowiek nie wpadnie w te precyzyjnie zastawione sidła.
Mam nadzieję, że problem, o którym pisze do nas ten tata – zniknie.
Myślę, że dobrze Państwo wiedzą, o czym piszę.
Kolejne dzieci są zwodzone przez „tęczowych” aktywistów, omamione przez afirmującą wszystko kulturę i gdy tylko wchodzą w pełnoletność – decydują się na rozpoczęcie procesu tzw. zmiany płci.
Nikt nie słyszy krzyku bólu i bezradności rodziców. Zagłuszają go propagandowe tuby ideologów oraz usłużni „eksperci”, wyjaśniający „naukowo” pożytki płynące z trwałego okaleczania swojego ciała.
Ale – dzięki Bogu – nie wszyscy.
Jeszcze dziś odpowiemy temu tacie z intencją przekazania mu kontaktu do jednego ze specjalistów, który – dzięki wsparciu tak wielu z Państwa – mógł uczestniczyć w szkoleniach poświęconych problemowi tranzycji wśród młodzieży.
Liczymy, że przyniesie to dobre owoce i ocali młodego człowieka przed nieodwracalnym niszczeniem swojego ciała.
Ale liczymy również na Państwa wsparcie dla udziału kolejnej grupy ekspertów z Polski w międzynarodowej konferencji na ten temat.
Konferencja organizowana przez IFTCC (The International Foundation For Therapeutic And Counselling Choice – Międzynarodową Fundację na rzecz Wyboru Terapii i Poradnictwa) to wyjątkowe spotkanie ekspertów i osób, które chcą nieść pomóc zagubionym.
Konferencja i sama organizacja owiane są złą sławą, podobnie jak i cała terapia reparatywna, zwana także terapią konwersyjną. Przeszukując internet na ten temat, znajdą Państwo wiele negatywnych treści, począwszy od oskarżeń o szamanizm i szerzenie zabobonów, a skończywszy na insynuowaniu stosowania przemocy wobec pacjentów.
Tymczasem organizatorom chodzi o jedno: o prawo do wyboru. O to, aby ktoś zmagający się z niechcianymi uczuciami i pożądaniami związanymi z własną płciowością, mógł podjąć próbę ich przezwyciężenia.
Celem IFTCC jest wspieranie osób, które doświadczają takiego niechcianego pociągu seksualnego, a także zachowań relacyjnych i seksualnych lub są zdezorientowane co do swojej płci.
Organizacja zajmuje się szkoleniem wysoko wykwalifikowanych specjalistów z zakresu terapii i doradztwa, działających z utrzymaniem najwyższych standardów zawodowych i etycznych, ale także w oparciu o chrześcijańską koncepcję człowieka i zakorzenione w wierze spojrzenie na jego płciowość i seksualność.
I właśnie dlatego budzi to tak ogromny sprzeciw aktywistów – bo uderza w sam rdzeń ideologii gender, w ich fundamentalną „prawdę”, że te uczucia są wrodzone i ktoś rodzi się w „niewłaściwym” ciele bądź jako osoba homoseksualna!
Doświadczenia codziennej pracy specjalistów, którzy uczestniczyli w szkoleniach IFTCC, zadają kłam genderowym dogmatom i dają nadzieję rodzicom, których dzieci zostały zwiedzone przez trans-ideologów.
Chcę wesprzeć tych specjalistów
W niedawnych wiadomościach wysyłałem Państwu świadectwa osób, które doświadczyły dramatu tranzycji, ale dzięki realnej pomocy (której nie otrzymali od osób związanych z trans-biznesem) próbują odwrócić zgubne skutki wcześniejszych decyzji. Niestety, nie wszystkie są odwracalne.
Środowiskowe szykany doprowadziły do sytuacji, w której działalność terapeutów, psychologów czy duszpasterzy oferujących zagubionym młodym prawdziwą pomoc odbywa się w warunkach niemal konspiracyjnych.
Znalezienie namiarów na psychologów, którzy pomogą przejść niszczący proces tranzycji, nie nastręcza specjalnych problemów. Młody człowiek zostanie utwierdzony w swoich nawet najbardziej impulsywnych decyzjach, nikt nie podejmie próby odbudowy jego prawdziwej osobowej tożsamości. Wcześniej w pakiecie dostanie jeszcze wiedzę, jak zwodzić rodziców i jak zachowywać się w sądzie, aby doprowadzić sprawę do nieszczęśliwego końca.
Na marginesie warto zauważyć, że symptomatyczne jest, że te wszystkie „afirmujące, towarzyszące i wspierające” środowiska znikają, kiedy pojawiają się problemy, kiedy człowiek zaczyna żałować podjętej decyzji, kiedy chce zawrócić z tej drogi. Wówczas mogą liczyć jedynie na hejt i dyskredytację – tak zwane cancelowanie.
Muszę w tym momencie raz jeszcze przypomnieć o wynikającej z zamieszania w sądownictwie zmianie, która zaszła w procedurach procesów o „oznaczenie płci”.
Do tej pory osoba, która chciała urzędowo potwierdzić „zmianę płci”, musiała wytoczyć o to proces cywilny swoim rodzicom. Od marca wystarczy już wszczęcie postępowania o sprostowanie aktu urodzenia. Proszę zobaczyć – znikają kolejne bariery, chroniące przed podejmowaniem nieodwracalnie szkodliwych decyzji.
Można spojrzeć na to jak na część szerszego procesu pozbawiania rodziców praw do wychowywania swoich dzieci zgodnie ze swoimi wartościami i przekonaniami!
Ale najwyraźniej priorytetem rządzących jest stopniowe wciskanie dzieci i młodzieży w systemową formę, gdzie będą kształtowali je na modłę postępowych ideologów.
Proszę Państwa, wspominałem już o tym, że instytucje europejskie będą pracowały nad ogólnoeuropejskim zakazem terapii konwersyjnych. W Polsce wciąż mamy możliwość, aby tworzyć alternatywę dla bezwarunkowej akceptacji dla impulsywnych decyzji nieodwracalnie niszczących życie młodych ludzi.
Coroczne konferencje organizowane przez IFTCC pozwalają przygotować kolejnych specjalistów niosących pomoc zagubionym młodym ludziom. Ale jest to dość kosztowne wydarzenie, więc aby eksperci z Polski mogli wziąć w nim udział, musimy ich wesprzeć, choćby przez zapewnienie tłumaczenia.
Wspieram uczestnictwo Polaków w tym wydarzeniu
Dzięki Państwa pomocy kilkunastu specjalistów z dziedziny terapii i doradztwa osobistego otrzyma dostęp do profesjonalnej wiedzy i doświadczeń, które rozwiną ich warsztat.
A dzięki temu potrzebujący realnej pomocy, zdezorientowani młodzi ludzie otrzymają szansę, aby wejść w dorosłe życie bez nieusuwalnych tęczowych blizn.
Serdecznie Państwa pozdrawiam
Marcin Perłowski
Dyrektor Centrum Życia i Rodziny