Tworzenie zarodków ludzkich, ich selekcja, a następnie mrożenie nadliczbowych zarodków. Czym tak naprawdę jest procedura in-vitro? Na to pytanie obszernie odpowiada najnowszy film wydany przez Centrum Życia i Rodziny pt. „In vitro. Życie czy śmierć”.
W grudniu ubiegłego roku Sejm RP przyjął nowelizację ustawy, która przywróciła refundację procedury zapłodnienia pozaustrojowego metodą in vitro. Ustawę następnie podpisał prezydent Andrzej Duda. Ta decyzja wywołała oburzenie w środowiskach pro life, a wielu katolików mówiło wprost, że jest bardzo zawiedzonych decyzją prezydenta. Na kanwie tych decyzji, Centrum Życia i Rodziny przygotowało film dokumentalny poświęcony procedurze in vitro, który wskazuje na eugeniczny i aborcyjny, a zatem dehumanizujący charakter tej procedury. Film jest dostępny na kanale YouTube Centrum Życia i Rodziny [KLIKNIJ W LINK].
W krótkometrażowej produkcji dokumentalnej występują eksperci – prof. Bogdan Chazan oraz dr Tadeusz Wasilewski. Przedstawiają w nim często przemilczane fakty o procedurze sztucznego zapłodnienia in vitro. Prof. Chazan przedstawia jak faktycznie wygląda proces pobierania komórek męskich i żeńskich, a także ukazuje możliwe powikłania zdrowotne, które mogą się pojawić. Lekarz opisuje również samą procedurę implantowania zarodków do łona matki. Eksperci podkreślają, że metoda in vitro jest niemoralna i nieetyczna ze względy na jej eugeniczny i aborcyjny charakter.
– Procedura in vitro jest daleka od ludzkiego kontekstu aktu małżeńskiego. Jest bardzo stechnicyzowana. Jest niczym innym, jak tworzeniem ludzi – mówi prof. Bogdan Chazan.
O niskiej skuteczności in vitro, jej kosztach, nie tylko finansowych, a przede wszystkim o liczbie istnień ludzkich, które powoływane są do życia opowiada z kolei dr Tadeusz Wasilewski, specjalista ginekolog – położnik. Dr Wasilewski od 1993 roku przez czternaście lat kierował kliniką prowadzącą program in vitro.
– Zarodki tzw. nadliczbowe, które nie zostaną przed nas wybrane, trafiają do zamrożenia, do kriokonserwacji, po kilkudniowej obserwacji ich rozwoju i ocenie rokowań na dalsze przeżycie. To [kriokonserwacja] zamrożenie zarodków w temperaturze ciekłego azotu, a więc prawie –200 st. Celsjusza. Po rozmrożeniu można powtórnie przetransportować je do jamy macicy – wskazuje dr Wasilewski.
Jak podkreśla, zarodki mogą zginąć na każdym etapie procedury, także w momencie wszczepiania ich do jamy macicy.
W filmie występują również eksperci Centrum Życia i Rodziny: Paweł Ozdoba, Marcin Perłowski, a także Aleksandra Gajek oraz Monika Zając. Podkreślają oni, że film został stworzony po to, aby zerwać ze zmową milczenia wokół tematu in vitro. W przekazach medialnych bowiem pomija się jej nieetyczny i niemoralny charakter, nie zwraca się uwagi na ponadliczbowe zarodki ludzkie, którym nigdy nie pozwala się narodzić.
– Za szczęściem jednego narodzonego dziecka, stoi wieczne nieszczęście kilku innych dzieci, które zostają zamrożone w ciekłym azocie i nigdy nie pozwali im się narodzić – wskazują współautorzy filmu z Centrum Życia i Rodziny.
W tym kontekście warto dodać, że w 2020 roku Ministerstwo Zdrowia przekazało oficjalne dane, z których wynika, że w związku z przeprowadzaną procedurą in vitro zamrożonych jest ponad 122 tys. dzieci w początkowej fazie rozwoju. W opinii wielu lekarzy, liczba zamrożonych zarodków może być jednak o wiele większa.
Film jest dostępny bezpłatnie w serwisie YouTube, na kanale Centrum Życia i Rodziny. Fundacja zachęca do dystrybucji filmu w gronie znajomych, aby opinia publiczna poznała czym w rzeczywistości jest procedura sztucznego zapłodnienia in vitro. Link do filmu: http://tinyurl.com/354hpu6f