Centrum Życia i Rodziny przekazało do Sejmu ponad 74 100 podpisów poparcia dla inicjatywy „Dzień Ojca na nowo”. Kampania ma na celu ustanowienie obchodów Dnia Ojca na 19 marca tj. na uroczystość św. Józefa.
„Wszyscy mężczyźni, niezależnie od wyznawanych poglądów politycznych, od wyznawanej wiary powinni się inspirować postacią św. Józefa” – mówił Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny, podczas briefingu prasowego tuż przed złożeniem do Sejmu RP podpisów kampanii „Dzień Ojca na nowo!”. Jak podkreślił, w dobie kryzysu męskości św. Józef to wzór na współczesne czasy.
Celem kampanii, którą wsparło 74 tysiące osób, jest zmiana daty obchodzenia Dnia Ojca na dzień, w którym obchodzimy uroczystość św. Józefa.
– Inicjatywa ma duże poparcie społeczne. Ufamy, że politycy w swojej odpowiedzialności przed sobą i zachęceni dużym poparciem opinii publicznej zdecydują się ją poprzeć – mówił Paweł Ozdoba podczas briefingu prasowego, który odbył się przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej, nieopodal budynku Sejmu RP.
Jak zauważył prezes Centrum Życia i Rodziny, Dzień Ojca świętowany jest 19 marca m.in. we Włoszech, Portugalii, Chorwacji i innych państwach na świecie, zwłaszcza w podobnych Polsce kręgach kulturowych.
– Uważamy, że św. Józef jest postacią na tyle uniwersalną i ważną, że warto o nim pamiętać we współczesnym świecie – podkreślił Paweł Ozdoba.
A w dzisiejszej rzeczywistości niewątpliwie zauważa się pilną potrzebę takich wzorców i autorytetów. Obserwują to również kobiety, żony i matki.
– Potrzebujemy wokół siebie zaangażowanych ojców, mężów, mężczyzn odpowiedzialnych i dojrzałych, którzy będą mogli zaopiekować się rodzinami, wziąć za nie odpowiedzialność. (…) Wierzymy, że św. Józef może umocnić ojców w postawie odpowiedzialności, dojrzałości, podejmowania powołania, jakim jest ojcostwo – podkreśliła Aleksandra Gajek z Centrum Życia i Rodziny i portalu Marsz.info.
Jak mówiła red. Gajek, takich wzorców męskości i ojcostwa nie znajdzie się dziś w mediach, a konsekwencją tego są coraz liczniejsze rozbite rodziny. Gorzkie owoce tej rzeczywistości zbierają najczęściej dzieci.
W briefingu prasowym wzięli udział również przedstawiciele wspólnot i organizacji, które przez cały czas trwania kampanii, wspierali ją i promowali. W tym miejscu warto podkreślić zaangażowanie w zbiórkę podpisów Wojowników Maryi, Akcji Katolickiej oraz Zakony Rycerzy Jana Pawła II oraz Rycerzy Kolumba.
Prof. Tadeusz Kulik, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Warszawskiej, który wziął udział w briefingu, przypomniał, że AK z całej Polski włączyła się w inicjatywę, a św. Józef jest bardzo dobrym wzorem męskości i odpowiedzialności.
A te wzorce są pilnie potrzebne, ponieważ dziś obserwuje się problem braku dojrzałości mężczyzn i chłopców.
– Im młodsze pokolenie, zwłaszcza to wychowane już po okresie transformacji, w innych warunkach, mówiąc delikatnie, wielu z nich jest mało odpowiedzialnych. (..) Nie są przygotowani do roli ojca. Często może to być błąd wychowawczy matek, ponieważ kobiety często pobłażają synom, usprawiedliwiają ich. (..) Wychowywanie to inwestycja w przyszłość. Moje pokolenie wychowane w czasach komunizmu spotykało się z atakami, trudnościami, ale jest przygotowane do życia – powiedział w rozmowie z Marsz.info.
Kampanię wsparła również wspólnota Wojowników Maryi, która łączy i formuje mężczyzn i ojców, w której św. Józef jest wzorem. Andrzej Grabowski, przedstawiciel i koordynator Wojowników Maryi, przypomniał, że obserwuje się kryzys męskości.
– Wielu mężczyzn, którzy do nas przychodzą nie mają wzorca ojca i męża. To jest problem, ponieważ wchodząc w małżeństwa, w rodziny, nie wiedzą, jak się zachować. Dlatego nasza wspólnota jest po to, by uczyć, jak być dobrym mężem, odpowiedzialnym ojcem. (…) Ta wspólnota, w której rozmawiamy o wyzwaniach, dzielimy się problemami, doświadczeniami umacnia nas, zmienia nasze myślenie – mówił w rozmowie z Marsz.info, wskazując na potrzebę formacji mężczyzn.
Z kolei Janusz Paczkowski, prowincjał generalny Zakonu Jana Pawła II, docenił inicjatywę i wskazał na św. Józefa, jako patrona rodzin, z którego wspólnota czerpie wzór.
– Jeśli spojrzymy na życie św. Józefa, to widzimy w nim wiele cierpienia, wiele pokory. Myślę, że to łaska Boża, iż na te czasy mężczyźni mieliby swojego patrona – podsumował.