Łączą, pokazują prawdę, dają impuls. Wesprzyjmy je!

Opublikowano: 2025-05-27

7650

Szanowni Państwo,

Marsze dla Życia i Rodziny w Polsce idą, bo… jeszcze mogą.

Być może słyszeli Państwo o tym, co wydarzyło się kilka tygodni temu w Czechach.

Marsz dla Życia, który wyruszył spod praskiej katedry św. Wita, po raz pierwszy nie dotarł do celu – został zablokowany przez zwolenników zabijania nienarodzonych.

Po kilku godzinach czekania, dyskusji z aktywistami (w tym, jak donoszą media, także przyjezdnymi z Polski), interwencji policji, a nawet aresztowaniach, organizatorzy zdecydowali się rozwiązać zgromadzenie.

„Praga jest feministką” – hasło aborcjonistów zatryumfowało w stolicy Czech. Mało tego, feministki zorganizowały swój własny złowieszczy happening: akt upamiętnienia ofiar zakazu aborcji…

Czy wyobrażają sobie Państwo taką sytuację w Polsce? 

To już nawet nie jest kwestia wyobraźni. Przecież kilka lat temu na trasie warszawskiego Marszu zgromadziła się nieliczna (acz głośna) grupa aborcjonistów. Do poważniejszych ekscesów nie doszło dzięki sprawnym działaniom Straży Marszu oraz stołecznej policji.

Wydarzenia z Czech pokazują, że walka między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci jest realna, a napięcie narasta. Zasada jest prosta: im więcej będziemy oddawać pola aborcjonistom, tym bardziej będą bezczelni w swoich poczynaniach.

Dlatego nie możemy ustąpić nawet na krok.

Dlatego nie możemy oddać ulic polskich miast aborcjonistom i przeciwnikom rodzin.

Musimy każdego roku wypełniać je Marszami dla Życia i Rodziny oraz innymi inicjatywami pro-life: potrzeba w tym jednak Państwa zaangażowania i wsparcia!

Jak dobrze Państwo wiedzą, ochrona polskich rodzin to nie tylko petycje i projekty obywatelskie. To nie tylko konferencje poświęcone umiejscowieniu rodzin w przestrzeni prawno-politycznej i zapobieganie dyskryminacjom.

Wspieranie rodzin to też celebracja, radość ze swoich bliskich, możliwość wspólnego świętowania z innymi. 

Oczywiście, na myśl od razu przychodzą Marsze dla Życia i Rodziny, które od wielu lat przechodzą przez miasta całego kraju. Ale w wielu miejscowościach lokalni działacze widzą potrzebę „poszerzenia tego formatu”.

To właśnie miało miejsce w ubiegły weekend we Wrocławiu, gdzie odbył się Festiwal dla Życia i Rodziny.

Na wydarzenie składały się trzy segmenty: Festyn Rodzinny, Strefa Dobra i wydarzenia duchowe.

Jak Państwo widzą, to doskonała okazja, by zdobywać użyteczną wiedzę, poznawać wartościowe inicjatywy – po prostu formować się w duchu najważniejszych wartości!

Organizatorzy nie zwalniają tempa i już dziś zapraszają na jesienny wrocławski Marsz dla Życia i Rodziny.

My z kolei zachęcamy do wejścia na stronę Marsz.org, na której znajdą Państwo informacje o najbliższych Marszach dla Życia i Rodziny.

1 czerwca takie i podobne wydarzenia odbędą się w miejscowościach: Biała Podlaska, Licheń, Łowicz, Kościan, Siemiatycze, Sierpc.

Wspieram Marsze dla Życia i Rodziny!

Choć dla niektórych Marsze dla Życia i Rodziny mogą wydawać się jedynie jedną z wielu opcji do spędzenia czasu z rodziną, to mają one ogromne znaczenie społeczne. Zwłaszcza w czasach, w których te dwie, tak bliskie nam wartości – życie i rodzina – są tak zaciekle atakowane.

Marsze łączą. Łączą tych, którym bliskie są wartości chrześcijańskie, zwłaszcza troska o rodzinę, ochrona dzieci i młodzieży przed wpływem szkodliwych ideologii, a także troska o dobro matki i życie jej dziecka w prenatalnej fazie rozwoju, gdy zagraża mu aborcja. 

Uczestniczą w nich nie tylko rodziny z dziećmi. Jest też młodzież, osoby samotne, seniorzy, duchowni i osoby konsekrowane, ponieważ każdy z nas wychowywał się w rodzinie, niezależnie od tego, czy była/jest to pełna rodzina, czy też nie.

Marsze pokazują prawdę.  Są niezwykle istotne, ponieważ w przestrzeni społecznej, a zwłaszcza medialnej, rodzina, głownie wielodzietna bywała (a nierzadko nadal jest) deprecjonowana. To jeden z czynników, który ma wpływ na decyzje wielu młodych ludzi o ograniczeniu liczby dzieci do jednego lub w ogóle braku potomstwa.

Marsze dają impuls. Tak, często dobrym owocem spotkania na Marszu i współpracy wokół tego wydarzenia jest podejmowanie różnych inicjatyw/prelekcji/wystaw/wykładów na rzecz ochrony życia nienarodzonych i tożsamości rodziny. Dzięki nim mamy są informowane o alternatywach, dostają adresy hospicjów perinatalnych, dowiadują się, gdzie mogą otrzymać kompleksową opiekę medyczną i psychologiczną i leczenie w fazie prenatalnej. To również okazja do podejmowania tematyki ochrony kobiet przed konsekwencjami aborcji, skutkami psychofizycznymi i syndromem poaborcyjnym.

Centrum Życia i Rodziny każdorazowo wspiera organizację Marszów w wielu miastach w Polsce. 

Oferujemy pomoc w przygotowaniu marszu, poinformowaniu, w jaki sposób zorganizować wydarzenie, o co zadbać, na co zwrócić uwagę. Dbamy też o stronę promocyjną: przygotowujemy grafiki plakatów i banery, a także gadżety dla dzieci, balony, wiatraki.

Marszów jest – co bardzo cieszy – coraz więcej, kontaktują się z nami działacze z kolejnych miejscowości, ale w związku z tym zwiększają się też nasze koszty. Chcemy pomóc wszystkim, którzy chcą bronić życia i afirmować rodzinę w swoich miejscowościach, ale potrzebujemy w tym Państwa pomocy. Wydruk jednego banneru to ok. 400 zł, ale kiedy szykujemy ich kilkanaście, a dodatkowo plakaty i balony – wtedy wychodzą niemałe sumy.

A te koszty musimy ponieść – jestem pewien, że jeśli na ulicach nie będzie naszych treści, to szybko znajdą się na nich treści antyrodzinne i aborcyjne. 

Wspieram Marsze dla Życia i Rodziny!

Jeszcze raz serdecznie zapraszam na najbliższe Marsze dla Życia i Rodziny!

Liczę przy tym na Państwa otwarte serca, gotowe wesprzeć takie wydarzenia.

Serdecznie pozdrawiam

Marcin Perłowski
Dyrektor Centrum Życia i Rodziny